|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dumb.
Fall Again
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:24, 10 Lip 2011 Temat postu: Heaven can wait? |
|
|
Postanowiłam wstawić jedno z moich opowiadań. Wiem, że nie umiem pisać, ale z nudów może któraś z Was to przeczyta.
_____________________________________________
Dwudziestoletnia dziewczyna leżała na ziemi bez jakichkolwiek oznak życia.
Ostatnie tchnienie.
Koniec.
Obudziwszy się dopiero przy bramach do wieczności, zrozumiała tę szeroko pojętą definicję nieba. Teraz wie, że słusznie jest nazywać to miejsce „lepszym”. Wpierw jednak musi do niego wejść. Niepewność, czy przejdzie, doprowadziła ją do płaczu. Jednakże mężczyzna pilnujący drzwi, uśmiechnął się do niej, i nakazał, żeby podeszła. Ta oczywiście zrobiła to całkowicie mu ufając. Nie wiedziała jednak, że mężczyzna tak naprawdę pilnuje bram do czegoś innego, nieznanego. Omylnie pomyślała, ze to miejsce to niebo, gdyż przez całe jej życie wmawiano jej, że kojarzy się ono z czystością, bielą. A jednak...umyślnie sprowadzono ją tu. Bądź, co bądź, nie była wzorowym obywatelem Stanów Zjednoczonych. Miała jednak nadzieję, że wybaczą jej wszystkie złe rzeczy, które dokonała za życia. Na marne.
Wzięła oddech.
Ten sam mężczyzna uchylił drzwi.
Alice weszła nieco pewniejszym krokiem. Zaraz potem facet zniknął, a brama została zamknięta. Dziewczyna próbowała ją otworzyć, nie było to możliwe. Musiała tu zostać już na zawsze.
Rozejrzawszy się, była pewna, że nie trafiła do nieba. Otoczenie zmieniło się diametralnie. Zamiast bieli widziała tylko czerń z czerwienią. Jej ulubione kolory. To jej jednak nie pocieszało.
Bezwładnie opadła na coś, na podobieństwo podłogi, by zaraz wstać i iść dalej.
Po drodze, co chwilkę podbiegała do niej jakaś bliżej nieznana osoba.
Nie zważając na odrzucenie jej, zapytała:
- Gdzie jesteśmy?
Niebieskooka blondynka spojrzała na nią pytająco. Widząc zmieszanie Alice, złapała ją za rękę , by ta razem z nią poszła do grupki innych diabłów, czy też aniołów. Trudno było to sprecyzować.
O dziwo, Alice znała jedną osobę z tego „gangu”. Dosłownie rzuciła się jej na szyję. Była to jej przyjaciółka Dorothy.
Nikt z obecnych się nie odezwał, można wręcz powiedzieć, że w tym miejscu panowała grobowa cisza. Wiele osób decydowało się zacząć rozmowę, jednak już na starcie byli pewni, że nie jest to możliwe.
Inaczej było tylko z Alice. Jeszcze nie wiedziała, jakie zasady panują w tymże miejscu.
- Dorothy, gdzie my jesteśmy?! Jak my się tu znalazłyśmy? Dlaczego?! – krzyczała oczekując odpowiedzi.
Dorothy jedynie trwała z nią w uścisku. Jakże nieszczerym i nieczułym.
Dziewczyna odeszła od koleżanki. Zaczęła biec w stronę białowłosego mężczyzny z wielkimi kluczami. Ten całkowicie ją ignorując, zniknął.
Alice nie wiedziała, co robić. Nadmiar emocji sprawił, że zaczęła krzyczeć. Wszyscy „domownicy” nieprzyzwyczajeni byli do wrzasku, dlatego zareagowali błyskawicznie. Dwóch rosłych mężczyzn objęło swoimi ramionami dziewczynę tak, że ta nie miała szans wyrwania, czy też ucieczki. Jedna z kobiet, musiała to być przywódczyni, nakazała wykonać ostateczny wyrok. Jej wzrok utkwiony był w jednym punkcie – sercu Alice. Podeszła do dziewczyny, wbiła swe pazury w lewą stronę klatki piersiowej, i wyjęła z niej czerwony narząd. Mimo tego, Alice żyła, lecz stała się taka, jak inni – pusta. Wydawać by się mogło, że jeżeli umarła na ziemi, to nie może żyć w innym miejscu – błąd. Alice żyła, nie wiedziała tylko, że dokończyła swój żywot na ziemi. Tutaj dostała swoją drugą szansę. Nie zmarnowanie jej jest jej głównym celem.
~*Koniec*~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MissAnlee
Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:46, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawie napisane, wciągnęło mnie... szkoda tylko,że treść jest tak przygnębiająca,odbieram to jak "
życie pośmiertne w pigułce" Aż nie wiadomo czy się śmiać czy płakać, bo sami nie wiemy jak jest naprawdę po śmierci. Jednak smutna treść nie zmniejsza ani trochę wartości tego tekstu tak trzymać.Mogłabyś napisać coś dłuższego z tym wątkiem, z chęcią bym się zatopiła w takiej lekturze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dumb.
Fall Again
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:31, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio mam w planach napisanie czegoś w taki m stylu. Wręcz uwielbiam opowieści, w których są wątki o niebie. Jeżeli szukasz czegoś z takim właśnie wątkiem, to polecam ci "Nostalgię Anioła". Pewnie kojarzysz...Super książka.
Dziękuję bardzo za miłą opinię. Wiele dla mnie znaczy. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FallenAngel
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:54, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to nie umiesz pisać?! Nawet tak nie mów! Umiesz i to bardzo dobrze.
Mnie się te opowiadanie bardzo spodobało, tylko szkoda, że trochę bardziej go nie rozwinęłaś, bo ja już się zaczytałam i chciałam zjechać kursorem w dół, patrzę a tam nic już nie ma.
Będę cierpliwie czekała, na Twoje kolejne dzieła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dumb.
Fall Again
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:59, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wszem i wobec ogłaszam, że jestem w trakcie pisania swojego "dzieła". (: Za parę minut powinien pojawić się pierwszy fragment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FallenAngel
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:05, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wspaniale! Nie spodziewałam się, że tak szybko za to się zabierzesz. Jestem mile zaskoczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|